Motocykliści Ziemi Dzierżoniowskiej

siwy

Chłodzony cieczą silnik Revolution o pojemnosci 1250 cm³
Moc 123 KM przy 8000 obr./min
Moment obrotowy 115 Nm przy 6500 obr./min

Te dane muszą robić wrażenie , a nawet mogą zachwycać jeśli dodamy że dotyczą nie turystyka czy plastika tylko Cruisera !!!!!!!!

Lecz zacznijmy od nowa …… Piękna pogoda , atmosfera idealna , wszędzie słyszalny niskoobrotowe brzmienie harnasi , zakłócane co pewien czas nie pasującym tu mocniejszym rykiem Power Cruiserów . I w tą właśnie kategorie się wstrzeliwujemy .

Krótka rejestracja , sprawdzenie prawo jazdy , ubioru i już mam numerek na jazdę testową . W napięciu udaje się na park maszyn . Podchodzę do wybranego modelu i…zgroza , wygląda tak jakby ktoś specjalnie topił buty na osłonach rur wydechowych ../potem miałem zrozumieć dlaczego/ .Wsiadam na wybrany model i…. nie ma kluczyka , przełącznika obok główki ramy i fabryczne zabezpieczenie przed kradzieżą załatwiają sprawę stacyjki i kluczyka . Dla mnie idealne zawsze szukałem lub co gorsza nie mogłem znaleźć kluczyka . Krótka instruktarz i już wsiadam , siedzę ale…. O rany w moim modelu nie ma nóżek ( ktoś ukradł , odleciały w czasie jazdy ???) Uff ..są tylko tak znacznie wysunięte do przodu że w pierwszym odruchu ich nie dostrzegasz . W drugim odruchu topisz podeszwy na osłonach-stąd te ślady ! Troszkę wiercenia w fotelu , przymierzania nóg do nóżek i po krótkiej chwili stwierdzam że jest Ok , pozycja wygodna , skrzyżowanie pozycji standardowej z pozycją nóg na gmolach . Ale nie rozpuszczając za bardzo wyobraźni stwierdzić muszę że jeśli chodzi tą pozycję jest jak najbardziej wygodna co pokazała dalsza jazda . Następna kwestia rzucająca się w oczy to… nie czuć ani wielkości(240cm) ani ciężaru , mam wrażenie jakbym dosiadał jakąś 800 . I wreszcie moment odpalenia ( płynnie i wręcz z wdziękiem zabrzmiał silnik ) . Nie czuć jakikolwiek pozytywnych wibracji na kierownice ( od których często harleyowcy byli myleni z pracownikami budowy) . W czasie wprowadzenia silnik w większe obroty na postoju brak jakikolwiek negatywnych przeniesień na ramę . Przy tym momencie i mocy to wielka zaleta . W głowie szumi myśl kiedy wreszcie ruszymy ……..iii o zgrozo mam jechać w grupie z modelami o połowę słabszymi i za i między osobami prowadzącymi .. zsiadam , idę do organizatorów mówię ,,ja tu przyjechałem testować coś co ma pow. 100 koni i moment 115 Nm , a tak będę testował 3 bieg skrzyni ,,…. Uspokajają , są dwa odcinki gdzie będzie możliwa jazda dowolna . Wreszcie ruszamy , 5 minut na zapoznanie nowej pozycji , zegarów ( bardzo czytelne i w idealnym koncie , nawet w czasie wymuszonej pozycji pochylenie przy odkręcaniu pozostają w polu widzenia ) . Kilka wychyleń motocykla ( co spowodowało że już nikt obok mnie nie jechał ) zapoznanie z zachowanie , lekkie przeniesienie tyłka do tyłu i już nie mogę się doczekać odcinka jazdy dowolnej , w między czasie nie chciało mi się przyhamowywać i znalazłem się jako pierwszy za prowadzącym . Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne . Nie czuć w ogóle masy ani 240cm długości . Cały czas oczekując na odcinek dowolny zacząłem się troszkę bawić maszyną … iii nagle miłe zaskoczenie ..z 2 i 3 biegu przy szybszym odpuszczeniu z równoczesnym odkręceniu pisk opony … kocham to uczucie pływającego zadu … lecz masa robi swoje bardzo stabilne uślizgi i w pełni kontrolowane . Nie wytrzymałem na najbliższym stopie pupa do baku , ręczny hamulec w akcji troszkę szybsze wysprzęglenie z równoczesnym odkręceniem (zaznaczam lekko !) manetki i.. jak pięknie pali gumę !! ( kręcenie negatywne głową prowadzącego przywołuje mnie do spokoju )Nie jeden plastikowiec byłby dumny ! . Po lekko sielankowej przejażdżce wyjeżdżamy na odcinki długiej prostej i tu od razu znak od prowadzącego że to miejsce dla odkręcenia .. wyskakuje na prostą mocniejsze pochylenie i odkręcam .. przy 180km/h odczuwam lekką niestabilność która najprawdopodobniej spowodowana była jakością asfaltu . Silnik pracuje wdzięcznie , motocykl reaguje idealnie na jakiekolwiek polecenia ….dolatuje do widocznego łuku odejmując do około 140km/h iii…. Szok ..idealne wprowadzenie w zakręt , kładzie się jak rasowy plastik wręcz zachwyca … na takim sprzęcie wręcz nabierasz pewność … ale już z wyprostowanie z równoczesnym lekkim wyciągnięciem z zakrętu wychodzi troszkę gorzej ..odczuwam wrażenie idealnego kładzenia motocykla , lecz jego podniesienie wymagało już ingerencji przesunięcia ciała . Może to kwestia przeniesienia ciężaru na przód motocykla przez usytuowanie podnóżek na przedzie . Po dalszej jeździe nabieram pewności że tak jest , stąd też łatwy efekt piszczenia gumy z 2 i 3 biegu przy większym odkręcaniu manetki , cały ciężar jest przesunięty do przodu motocykla przez sytuowanie podnóżek ( nie wierzycie popatrzcie na zdjęcia sami zobaczycie ) . A jeśli tak jest to sprzęt ten w czasie jazdy w deszcz będzie wymagał ogromnego doświadczenia i rozwagi z takim momentem . Ale wróćmy do jazdy … zginęła mi z lusterek grupa dojeżdżając do skrzyżowania pokuszam się o troszkę mocniejsze hamowanie ( myślę zobaczę czy jest stabilny ) ..iii…szok każde troszkę mocniejsze hamowanie od razu wymusza włączenie ABSu.. bajka już mi się podoba sprzęt w trakcie wymuszonych hamowań jest stabilny jak czołg brak efektu pływania czy uciekania koła ..brawo to się im udało idealnie . Tylko martwi mnie efekt zbyt wczesnego uaktywniania ABSu przy silniejszych hamowaniach …na kostce w deszcz może być problem !! . Krótko o skrzyni biegów …powiem tak …jak w wszystkich Power Cruiserach bardzo elastyczna skrzynia od 2 biegu . W tym modelu idealna praca .
Podsumowanie czas zacząć bo się rozpiszę na 10 stron …… Nie biorąc pod uwagę cenę (sprawdźcie sami) należy stwierdzić że jest to sprzęt dla faceta z jajami lub kobiety z duża ilością hormonów męskich . Nie jeden plastik w klasie do litra może się dużo zdziwić na światłach . Ale na pewno nie jest to sprzęt dla początkujących lub mało doświadczonych motocyklistów . Jeśli ktoś chce więcej …zapraszam do dyskusji . Serdeczne podziękowania dla firmy wrocławskiej APPALOOSA za udostępnienie modelu …… no właśnie kto się domyślił o czym pisałem ????...... Harley-Davidson model V-ROD MUSCLE .
Pozdrawiam
PS Jeśli wam się takie pisanie spodobało mogę jeszcze co nieco napisać o innych modelach w pełni uznając rację że ktoś może mieć inne odczucia lub odmienne zdanie .

Damaged_Lady

Fajnie się czytało. Jak napisałeś Appaloosa to od razu skojarzył mi się HD, bo tam tylko Harleye sprzedają.
Opis dość dobry bo nie tylko od technicznej strony, ale również subiektywne wrażenia.